www.netowepogaduchy.fora.pl

Mania · Wysłany: Pią 22:09, 27 Mar 2009 Temat postu:

Suzanko... mozesz mnie juz miec w linkach.... Very Happy

a Niki chyba nie o ile pamietam Very Happy

Londonerka · Wysłany: Pią 22:14, 27 Mar 2009 Temat postu:

Usunęłaś? Tak po prostu? Bez żalu?? Tyle serca tam włożyłaś... i moje komenty...wszystko przepadło!! Shocked

Mania · Wysłany: Pią 22:19, 27 Mar 2009 Temat postu:

Kochanie... ja wiem... Twoje komenty tam byly ... i nie tylko komenty... tam bylo nasze zycie .... dwu letnie zycie...... ale coz... czas do przodu isc..... myslalam ze lezka mi sie zakreci ale nie.... nawet sie nie zakrecila...... troszke zal....ale tylko troszke....

wiedzma · Wysłany: Wto 20:58, 31 Mar 2009 Temat postu:

wednesday

Mojego blogu o ciąży juz nie ma gdyż na tą chwilę nie jestem pewna czy ten blog ma sens. Nie chcę w nim opisywać złych wieści.Jak na razie moja ciąża jest zagrożona. Dzisiaj ponowna wizyta u położnika.Mam nadciśnienie tętnicze (136/90 - 140/90) i zagrożenie stanu przedrzucawkowego,a jedynym rozwiązaniem na ten stan jest poród.Jak wiadomo w 12 tyg ciąży odpowiedzią na to jest poronienie...Na razie czekamy do 14 tyg.na następny scan,który zbada ukrwienie łożyska i ilość krwi dostarczanej do dziecka...
Dziewczyny trzymajcie kciuki bo po dzisiejszej wizycie jakoś straciłam nadzieję.

moka

Będzie dobrze Smile

)) Trzeba myslec pozytywnie, trzymam kciuki.

Londonerka

Z tego co pamiętam ze szkoły nadciśnienie jest tylko jednym z objawów Gestozy (pozostałe dwa to obrzęki i białkomocz). Wczesna czyli do 12 tygodnia często przechodzi sama.
Poza tym z tego co wiem można ją utrzymać w ryzach, podając leki obniżające ciśnienie, zwłaszcza, gdy jest tylko jednoobjawowa (jak w Twoim przypadku).

Bądz dobrej myśli, nie poddawaj się. Nie daj się spisać na straty, tylko domagaj się leczenia!

mamamija

Wednesday posłuchaj Londonerki,bo wie co pisze,jest fachowcem.Ze swojej strony życzę Ci samych pozytywnych myśli,dbaj o siebie i maluszka,będzie dobrze-musi być Smile

wednesday

Londonerko bardzo dziekuję za komentarz.Oczywiście wiem,że wysokie ciśnienie to tylko jeden z objawów pre-eclemsi.Na szczęście nie mam białkomoczu,a badam się co kilka dni.Jeszcze kilka tygodni temu nie myslałam o tym jak o problemie, jednak będą w 13 tyg.trochę zaczyna mnie to martwić.Czekamy na scan a jak na razie biorę aspirynę.Trochę jestem zła na mojego położnika,że nie przepisał mi leków,nawet moja położna jest zaskoczona jego decyzją.Pozostało mi czekać. Dziekuje wam dziewczyny za miłe słowa. Smile

Yoko

Trzymam kciuki za Was Smile

będzie dobrze,bądź dobrej mysli,a wszystko ułoży się pozytywnie Smile

Suzana

Kochana Wednesday, ja też mocno, mocno ściskam kciuki !!

wiedzma

ja jak zwykle spozniona. Wed, nie daj sie lekarzowi! Dus go i molestuj, niech sie nie obija, nie jestes krolikiem doswiadczalnym , to twoje dziecko i twoje zdrowie a lekarz ma ci pomagac , a nie kombinowac co sie stanie gdy... mam nadzeije, ze wam sie uda ;D

Londonerka

Kolejne tygodnie mijają. Pisz, co słychać w wiadomej sprawie.

wednesday

Bez zmian.Jedynie położna jest świetną babką z którą można normalnie ogadać. Zawsze po wizycie u lekarza czeka na mnie zaraz przy drzwiach i pomaga okiełznać Ewan'a kiedy ten szaleje po szpitalnych korytarzach.
Czuję się dobrze,mimo złego ciśnienia (tu niestety bez zmian).Mimo drugiego trymestru na ciężarną nie wyglądam,o tym jedynie przypominają mi nadal mdłości,masakra....Czekamy na scan.
P.S.Wróciłam na onet.

Mania

No ia ja koncu sie dowiaduje... Wiedzmo... nie jestes ostatnia.
Trzymam kciuki Wednesday