www.netowepogaduchy.fora.pl

wednesday

Ostatnio się zastanawiałam co mi daje bycie posiadaczką konta na portalach typu facebook czy też nasza klasa?
Jesuuu,nawet nie wiecie jak mi ulżyło po wykasowaniu niektórych z listy"friends" na facebook...Kim byli ci ludzie????Godziłam się na przyjęcie zaproszen z czystej uprzejmości...Kiedyś ich znałach,kiedyś się raz widziałam czy też kiedyś ktoś był kolegą mojego kolegi....Tyle.Zazwyczaj kiedy otrzymuję zaprosznie od kogoś to wysyłam krótka wiadomość,tak aby ta odpowiedź nie była jedynie kliknięciem,że potwierdzam zaproszenie...Ale po co w ogóle być ich "friends" skoro nawet nie mają ochoty na odpisanie...To chyba nie jest przyjaźń?No więc z 59 zostało mi 46 osób z którymi mam jakiekolwiek powiązanie i kontakt....A nasza klasa? No cóż,nadal zastanawiam się czy nie skasować profilu...Znajomych z klasy odnalazłam,nadal z nikim nie utrzymuję bliższego kontaktu,z ludźmi których znam teraz utrzymuję kontak przez bloga,gg czy też to forum...Nie wiem po co mam dołączyć do znajomych profilu o treści "seksowne,opalone laseczki przyłączcie się"????

mamamija

Myślę podobnie,jeśli chodzi o facebook to konto zlikwidowałam jak tylko otrzymałam zaproszenie od kuzyna który"na żywo" nie życzy sobie ze mną rozmawiać.Jeśi chodzi o NK to,nadal od czasu do czasu odnajduję bądź jestem odnajdywana przez znajomych z dzieciństwa,i to jest fajne:)a jeśli chodzi i zaproszenia typu "fajne polki"czy "szkoła używania telefonu"to nie przyjmuję bo uważam że to głupie,nie przyjmuję też zaproszeń od ludzi których nie znam lub znam tylko z widzenia.Co innego znajomi z forum,bo w końcu jakoś się znamy nie? Smile

Mania

JA na NK tez jestem i tez mi to nie przeszkadza... a nawet czasami cieszy..... chociaz liczbe zdjec mam naprawde ograniczona.
Na Facebook jestem ale tam sie wogole nie udzielam..... poprostu jestem z kilkorgiem znajomych.

leica

a ja na naszej klasoe jestem po raz drugi.wczesniej maialam okolo ponad 100 znajomych... i tyle... teraz jestem nie do znalezienia:) chyba,ze przez profile znajomych- mam 30pare osób z którymi faktycznie utrzymuje sobie wirtualny kontakt...o!

Londonerka

Dzięki NK spotkałam się z ludźmi z podstawówki, co było naprawdę wspaniałym przeżyciem. Odnowiłam kilka starych, straconych kontaktów, z czego się bardzo cieszę. To dla mnie stanowi o fenomenie tego portalu...
Ale nie akceptuję zaproszeń od znajomych znajomych, ludzi, których znam z widzenia... byle tylko podbić ilość kontaktów pod swoim nazwiskiem.

Anna2

Ja jestem na facebooku, i tam mi sie podoba. Odnalazlam tony znajomych ze studiow w ten sposob. Zaproszenia przyjmuje tylko od osob od ktorych chce i tyle.
Smile

NK jest raczej nie dla mnie.