www.netowepogaduchy.fora.pl

Londonerka

No, chłopcy i dziewczynki! lato już nadchodzi, czas pomyśleć o wakacyjnych wojażach i innych letnich rozrywkach.
Ciekawam, czy weekendy spędzacie po polsku, czy raczej na angielską modłę?

Ja w ubiegłym tygodniu zaliczyłam grila, a w tym z racji mizernej pogody wybieram się na shopping.

mamamija

My właściwie co sobotę grilujemy(sama nie wiem jak to wychodzi,samo się jakoś Smile

. Byliśmy w Black Country Museum w Dudley-baaaardzo polecam,naprawdę super atrakcje na caluśki dzień,no i park ogromniasty zaliczyliśmy-też fajowo:)I tak myślę że na tego grila to mogłybyście się zorganizować w końcu:)a u mnie czym chata bogata:)

Londonerka

Mnie się właśnie samochód rozsypał. I walczę z serwisem. Płacę ubezpieczenie, a nie chcą mi wymienić sprzęgła, które się zatarło w ramach gwarancji. Twierdzą, ze łożysko się zużywa tak samo jak tacza. Tak myśląc- cały samochód się zużywa i jakakolwiek gwarancja to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Dlatego chwilowo jestem uziemiona, nad czym ubolewam, bo raczej jestem osobą ruchliwą. W ten weekend planuję odwiedziny tutejszego Centrum Handlowego a potem...grila. Nawet, jeśli będzie padać.

mamamija

Z autem i my mamy problem,odkąd odebraliśmy z motu-ciągle coś w nim puka i stuka,ja prawka nie mam a mąż boi się dalszych wyjazdów bo nie wiadomo co jest,a mechanik twierdzi że to nic groźnego:( wrrr.No i teraz myślimy nad oddaniem do innego mechanika.

moka

My juz tez zaliczylismy kilka wycieczek i grillów superrrrrrrr.
A co do spotkanka grillowego to ja dwoma raczkami jestem na tak!!!!!!!!!
Tylko to chyba już teraz trzeba, bo zaraz zaczna sie wakacje i rozjazdy
Buzioleeeeeeeeeeeeeee

wiedzma

Londonerka

Ziiimno się zrobiło strasznie. W Polsce nie ma takich różnic temperatur, jeszczem się nie przywyczaiła.
Byłam dziś w centrum handlowym. Ładne kapcie wypatrzyłam. Poprosiłam panią o przyniesienie drugiego do pary. I przyniosła- dwa odcienie ciemniejszy. Gdy zwróciłam jej uwagę, że jakoś tak niekoniecznie do siebie pasują usłyszałam, ze ten drugi leżał w pudełku i stąd ten ciemniejszy kolorek, ale to ta sama para. Poprosiłam więc o przyniesienie innej, nowej pary. Ale pani się upierała, że one "tak mają". Szkoda. Ładne te butki były... Skórzane...
Z racji kiepskiej pogody weszłam do biblioteki i zaopatrzyłam siebie i męża w kilka książek po naszemu.
Będzie co robic wieczorem, skoro z grilla nici.

Suzana

My w ubiegły-gorący weekend troszkę się poplażowaliśmy a potem rzecz jasna był grill ze znajomymi Very Happy

. Niestety, pogoda się popsuła i dzisiejsza niedziela spędzona na shoppingu bo niedługo do PL lecim i trzeba było troszkę garderoby dokupić. Już wolę te grille....mniej kasy z portfela ucieka Rolling Eyes

Yoko

Niestety zrobiło się zimniej Sad

więc leniuchowałam całą niedzielę w domu,dosłownie nie robiłam NIC...za to w przyszły weekend modlę się o ładną pogodę,bo robię urodzinowego grilla,ma być kilkoro znajomych i rodzinka i raczej w domu sie nie pomieścimy,hi hi...trzymajcie kciuki za słoneczko Wink

Londonerka

W sobotę rano obudziła nas koleżanka, która umówiła swię z moim mężem na pomoc w załatwieniu badania MOT.
Potem wybraliśmy się na zakupy.
W niedzielę poszliśmy sobie pieszo na kawkę. Oczywiście na samej kawce się nie skończyło. Wracaliśmy do domu objedzeni jak bąki. Zarządziłam więc wyjście na basen, by spalić trochę kalorii. Woda była cieplutka, a na zewnątrz... klimatyzacja...
Uciekłam pod gorący prysznic!
Ani się obejrzałam, a weekend przeminął.

katrinkaj

A my w ta niedziele bylismy nad jeziorkiem ...Pogoda była super takze udało nam sie zgrać w czasie i w "pogodzie " jak to mówię śmiejąc się i pojechalismy do Rother Valley Country Park - super miejsce na grilowanie, wynajęcie rowerów wodnych, kajaków i inne swawole...oprócz pływania w jeziorku-wielka szkoda bo dzieciaki uwielbiają Smile

Ale było super:)
acha i powiem wam jeszcze bo jakoś nie mogę zebrać się do napisania posta na blogu...mój mąz ma pracę Smile

))
szczegóły potem:)

mamamija

No to super!!! widzisz? po burzy ZAWSZE wychodzi słońce:) i praca jest:))) bardzo się cieszę Smile

wiedzma

Yoko

Oj tak grill udał się bardzo...trochę gorzej było za to z moją głową na drugi dzień,ale to są właśnie późniejsze uroki imprezy Smile

Londonerka

No moi kochani... pakujemy się już od 2 dni i pomału kierujemy w stronę Dover, a potem kierunek -south! Do gorącej Hiszpanii! Więc pewnie zniknę z netu na jakiś czas, chociaż laptopa bierzemy, więc jak będzie okazja, zajrzę do Was!