www.netowepogaduchy.fora.pl

katrinkaj

Dziewczyny dostawałyscie może zaproszenie do NHS-u na badania dla kobiet ??? Jak to wyglada i czy chodzi tu o cytologię. Ja robiłam sobie teraz w Polsce i nie usmiecha mi sie drugi raz iść tutaj Smile

Dodam, że juz drugi raz mi to przysłali.

Yoko

Tak ja dostawałam,ale je ignoruję,bo podobnie jak Ty chodzę w Po Sad

lsce prywatnie na badania,a tutejszy NHS pozostawia wiele do życzenia...

wiedzma

ja tez dostawalam ale juz nie dostaje ale jak znowu mi przysla to sprawdze i powiem Wink

cynnamon

Katrinko, nie wiem na co oni Cie konkretnie zapraszaja, bo nie znam tresci listu, ale jesli chodzi o cytologie, to musze powiedziec, ze bylam bardzo pozytywnie zaskoczona Surprised

minal juz rok i chyba czas sie przypomniec samemu tym razem, bo zaproszenia nie dostalam. Nie ma sie czego bac, badanie przeprowadza pielegniarka, w moim przypadku byla to bardzo uprzejma i delikatna pani, wszystko mi dokladnie wyjasnila i po krotkim czasie zostalam listownie powiadomiona, ze jest w porzadku Very Happy

Zupelnie co innego natomiast slyszalam o mammografi Confused

moja kolezanka podczas wizyty u lekarza poprosila o skierowanie poniewaz z historii rodziny wynika, ze lezy w grupie dosc duzego ryzyka zachorowan, na co on stwierdzil, ze nie ma takiej potrzeby Shocked

Mam co prawda watpliwosci co do mozliwosci jezykowych kolezanki, ale jesli to prawda, to coz, zawsze mozna pofrunac do kraju, w tym wypadku mamy lepiej niz Anglicy Smile

Suzana

Dostałam też takie zaproszenie:(( Nie wiem czy iść bo kilka m-cy temu robiłam w PL.
Moja kuzynka była i nie jest źle. Badanie robi położna na zwykłej leżance a nie na fotelu gin. Pobiera szpatułką wymaz i po kłopocie. Wszystko trwa 3min a po 2-ch tygodniach wynik. To co dziewczyny idziemy??

Mania

I ja mialam takie zaproszenie - pierwsze wyrzucilam ale jak przeslali drugie to juz poszlam. Bylo milo i podobnie jak wyzej opisano.

Wydaje mi sie, ze powinnas isc, nawet jak bylas w Polsce. Ktoregos dnia czytalam na necie, ze angielscy lekarze bija na alarm, ze Polki nie korzystaja z tych zaproszen i sie nie badaja . Nie dajmy im powodu do narzekan - niech wiedza, ze i my dbamy o zdrowie Very Happy

Tym bardziej, ze tutaj jestesmy i chcemy zyc.

Tak mysle
Very Happy

wiedzma

Dzieki za wasze slowa Wink

teraz to moze ja zadzwonie i spytam czy by mi nie przyslali takiego nowego zaproszenia ;P po drodze zmienialam adres wiec moze mnie gdzies szukaja ;P

Londonerka

Też dostałam takie zaproszenie i mam naprawdę miłe odczucia, aczkolwiek samo badanie szczytem rozkoszy nie jest. Pani NURSE była jednak badzo delikatna, mało inwazyjna i przychylna. Ciągle jednak nie dostałam wyników. Może muszę osobiście iść do GP?
Powiem Wam jednak tak: profilaktyki nigdy nie za wiele. To czego nie wykryją w PL, może wykryją tutaj. Moja koleżanka z pracy (Turczynka) robiła badania rok temu. Pierwsze nie było ciekawe i kazali jej powtórzyć. Na szczęscie było w normie. Po roku powtórzyła badanie i właśnie dostała TELEFON, że ma się PILNIE zgłosić do GP.
Tego nie można lekceważyć!
Posłuchajcie BYŁEJ położnej!

Londonerka

Druga sprawa- mammografia. Zarówno w Polsce, jak i w UK badania przesiewowe dotyczą kobiet po 50 r.ż. Z tym, że w UK nie ma limitu wieku, a w Polsce jest, bo chciałam zapisać mamę, ale jest za stara (badania robią do 67 r.ż).
Z tego co wiem, gdy ktoś jest w grupie ryzyka powinien mieć możliwość zrobienia mammografii za free tutaj. Jak to załatwić - nie wiem. Mogę podać namiary na stowarzysenie BREAST CANCER lub Centrum Wspomagania MAXIMILAIN CENTRE, albo jakieś linki. Oni są dość uczuleni na te sprawy i raczej chętni pomagać.Trzeba tylko dobrze trafić i konkretnie pogadać.
W Polsce można te badania zrobić prywatnie, odpłatnie. Tutaj pewnie też.
Samo badanie nie jest zbyt przyjemne, niestety.
Dowiedziałam się niedawno, że można jeszcze ustalić tzw. MARKERY. Nie wiem, jak tu, ale Polsce trzeba poprosić o pobranie krwi w kierunku oznaczenia markerów na konkretne zmiany rozrostowe ( w tym przypadku raka piersi) i nawet jeśli nie ma jeszcze rozwiniętej chorobt można sprawdzić stopień ryzyka. Ponoć kosztuje to ok.70 zł.
Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Mania

Jakie konkretne widomosci. Dobrze ze sie tak dobrze na tym znasz. Nikt nie wie kiedy takie wiadomosci moga byc potrzebne.
Dzieki Londonerko.

katrinkaj

Dziewczyny ja bym skorzystała z tego zaproszenia zwłaszcza, że jestem chyba w tej grupie ryzyka (moja ciocia, rodzona siostra mamy ma raka piersi)ale krepuje mnie brak znajomości języka, kurcze wszędzie musze męza ze sobą zabierać Embarassed

robiła teraz w PL cytologie- czekam na wynik a pani doktor powiedziała mi,ze koniecznie musze iśc na mammografie...jak przyjade do Pl Smile

mamamija

Katrinko,jak ja dobrze wiem co czujesz,z tą nieznajomością języka ...a chciałabym pogadać z lekarzem o antykoncepcji...

moka

Mam nadzieje, ze Ci pomoge Katrinkaj, moj angielski to podstawy (ucze sie w PL dopiero 3 rok), ale damy rade, sluze..

Londonerka

Katrinkaj! Szkoda, że Pani w PL nie zrobiła Ci od razu mammografii, albo chociaż USG (mnie swego czasu zrobiono, chociaż to niewiele wykazuje, ale zawsze coś). Póki co MUSISZ sobie robić samobadanie piersi (mam nadzieję, że wiesz kiedy i jak) Laughing

Wiesz, mój English nie jest perfect, ale mogę Ci pomóc coś sklecić na piśmie. Pójdziesz z tym do GP i może coś uzyskasz... Tak tylko proponuję.
Muszę przyznać, że w UK diagnostyka stoi na dużo wyższym poziomie niż w PL i jest łatwiejszy do niej dostęp. Warto skorzystać. Ja sama się o tym niedawno przekonałam.
Zajrzyj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam

Gość

Dziewczyny!!Co do mammografi wystarczy sie zgloscic do swojego GP jesli wyczujecie cos,ten skieruje do szpitala do specjalisty a ten na usg lub mammografie.Wszystko zalezy jakiego sie ma Gp jesli jest konkretny to nie powinno byc problemow.
Co do antykoncepcji nalezy tez zglosic sie do swojego Gp a ten skieruje do kliniki (Family planinig clinic),ja mam to szczescie ze u mnie jest bardzo mila pani doktor ktora sie tym zajmuje.